poniedziałek, 20 maja 2019

Integrity

Czym jest to, co w języku angielskim nazywa się "integrity"? Czym jest ta trudna do pojęcia spójność wewnętrzna? Jak budować charakter, by nie pływać po powierzchni wciąż goniąc za zapełnieniem czarnej dziury, jaką niektórzy z nas czują?
Nie dajmy się zwabić na ładne słówka, innowacyjne techniki, specjalne metody. Konsekwencja w budowaniu charakteru polega na dotrzymywaniu obietnic, jakie się sobie i innym dało, przy czym te obietnice muszą być:
1. realistyczne
2. zgodne z naszym sumieniem i przekonaniami.
Zarówno zbytnia sztywność, jak i zbytnie pobłażanie sobie - oba podejścia do samodyscypliny nie prowadzą do dobrych skutków. Warto wymagać od siebie, mając jednocześnie szacunek do swojego ciała i psychiki, i słuchając ich.
Jeśli dogrzebię się do wartości, najprawdziwszych pobudek, które są dla mnie ważne w kierowaniu życiem, w razie upadku - otrzepię skrzydełka, łyknę winka i pofrunę dalej. W tym samym kierunku. Tam gdzie leży to, co dla mnie cenne. To, co jest moje. To, co mnie spina, tworząc moją spójność - moje "integrity".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz