niedziela, 3 maja 2020

Dzień 30 - płaczliwie 🤨😐

Nie mam siły, chcę wrzeszczeć, płakać, rozszarpać tę matę na strzępy. Mam dość! Dość tego! Wszystko mnie boli, nie dam rady, chcę się po prostu rozpłakać...
Nie rozpłakałam się. Sesja  została zrealizowana w pełni. Ale ten wewnętrzny szloch... dobrze i niedobrze go poczuć. Ciężko czuć. Ale nie ma innej drogi.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz