wtorek, 7 kwietnia 2020

Challenge day four - czekolada? 🍫😵

Dzień czwarty z jogą. I nie, nie ćwiczyłam rano... z trudem zaczęłam pracę o 9.00 - zdalnie, w piżamie 🙃 cały dzień był nie wiadomo jaki, nie wiadomo po co, trochę tak, trochę siak... i taka sama była moja dzisiejsza - wieczorna - praktyka jogi.

Sekwencja krótka, rozluźniająca, pomocna w bólu kręgosłupa lędźwiowego. Moje wykonanie było jak cały dzisiejszy dzień - nie wiadomo jak nie wiadomo po co i bez sensu.

No ale się wyciszyłam. I zaakceptowałam ten dziwny, nijaki dzień. A teraz: czekolada, czy nie? 🤔


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz