Dziś 14 dzień z matą. Pomyślałam, że ten codzienny zwyczaj spotkania się z sobą w praktyce - będzie mi towarzyszył przez całe życie. WOW! Tak po prostu może być, mogę zawsze być dla siebie - obecna, dobra, troskliwa. I rozumiejąca. I łagodna.
Czego więcej chcieć? Może będzie to moja ścieżka do pokoju i wybaczenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz